Istnieje teoria, według której silne stany wizyjne wywołane zjedzeniem grzybów halucynogennych popchnęły wczesne hominidy na drogę rozwoju umysłowego, czego efektem jesteśmy my oraz działające smartfony w naszych rękach.

I teoria ta wcale nie wygląda absurdalnie albowiem:

– dieta naszych przodków opierała się głównie na tym co znaleźli pod nogami, zatem były to korzonki, rośliny, owoce i … grzyby. Podobno tych ostatnich człowiek pierwotny zjadał nawet 300 gram dziennie. (za prof. B. Muszyńska). Pewne jest więc, że co raz zjadany był grzyb halucynogenny

– doznania pod zażyciu psylocybiny (zawartego we grzybkach) powodowały zwiększenie się ilości serotoniny w organizmie oraz stany ekstatyczne. Mogły one spowodować przebłyski umysłowe u naszych przodków inicjując efektem domina myślenie abstrakcyjne a zatem zjawiska społeczne i rozwój mowy.

Prawda to czy nie – nie wiadomo. Być może nigdy o tym się nawet nie dowiemy, ale możemy wypróbować niesamowite działania grzybów na sobie.

Proponujemy mieszankę nootropową, która co prawda nie ma halucynogenów, ale zawiera grzyby, której poprawią działania Twojego umysłu.

Jesteś gotowy poczuć moc grzybów?

https://alchemista.pl/produkt/psyhe-some/

grzyby nootrop psych&soma