W trendzie, który zbiegł się z pandemią, używanie marihuany wśród studentów w 2020 roku osiągnęło poziomy nie odnotowywane od 1980 roku. Tak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Monitoring the Future – corocznego badania, opisującego zażywanie narkotyków i alkoholu wśród młodych ludzi w kraju (USA). Poniżej Jason R. Kilmer i Christine M. Lee, naukowcy z University of Washington School of Medicine, którzy badają używanie marihuany wśród studentów, wyjaśniają niektóre przyczyny tego trendu i niektóre z jego konsekwencji.

Dlaczego marihuana jest ostatnio tak popularna wśród studentów?

Badania konsekwentnie pokazują, że ludzie deklarują stosowanie marihuany po to, by być na haju, doświadczyć podniesienia nastroju, zacieśnić więzi społeczne lub poradzić sobie z pewnymi uczuciami i nastrojami.

Wśród młodych dorosłych na początku pandemii nastąpił niewielki spadek motywacji do zażywania marihuany w celach rekreacyjnych i niewielki wzrost używania marihuany z nudów, prawdopodobnie z powodu początkowych nakazów zachowania dystansu fizycznego i nakazu pozostania w domu.

Jednak wśród głównych powodów sięgania po marihuanę, zarówno przed pandemią, jak i w jej trakcie, są uczucia przyjemności lub haj związany z jej zażywaniem.

Nie znamy jeszcze wpływu tych zmieniających się motywacji do zażywania marihuany, ani tego, czy wzorce obserwowane podczas pandemii będą się później utrzymywały.

Ilu studentów faktycznie stosuje marihuanę?

18 stanów zalegalizowało stosowanie konopi do celów innych niż medyczne, także dla celów rekreacyjnych, Pierwszy ze stanów zalegalizował marihuanę w 2012 roku.

Sięganie po marihuanę stało się powszechniejsze, zwłaszcza wśród studentów powyżej 21 roku życia.

3 raporty z Monitoring the Nuture – krajowego, corocznego badania dotyczącego zażywania narkotyków, prowadzonego przez Uniwersytet w Michigan, wykazały, że 43 i 44% studentów stosowało konopie w ciągu ostatniego roku, ponad połowa studentów zadeklarowała natomiast, że nie zażywa marihuany. To warte odnotowania, badanie wskazało bowiem, że gdy ludzie myślą że „wszyscy” coś robią, są bardziej skłonni zacząć coś robić lub robić to częściej.

 

Badacze często postrzegają ubiegły miesiąc jako wskaźnik aktualnego zażywania.  25% studentów zgłasza, że zażywało marihuanę w ubiegłym miesiącu, co sugeruje że ¾ studentów nie używała marihuany, a zatem nie zażywanie marihuany jest częstszym zachowaniem.

 

Jak palenie marihuany wpływa na wyniki naukowe?

Naukowcy pracujący ze studentami słyszą ich wypowiedzi, że marihuana jest „bezpieczna”, „naturalna”, że „to tylko zioło”. Jednak zdaniem naukowców potencjalne ryzyko istnieje i zdecydowanie różni się od tych opinii.

Zwłaszcza konopie o wysokiej potencji dominują rynki w tych stanach, w których marihuana jest legalna, a także w tych, w których zalegalizowana została dla celów medycznych.

Niedawno opublikowane badanie dowodzi, że im częściej student używa konopi, tym niższa jest jego średnia ocen, tym częściej opuszcza zajęcia i tym więcej czasu zajmuje mu zdobycie tytułu naukowego.

Najbardziej bezpośredni wpływ na osiągnięcia ma relacja między stosowaniem marihuany a koncentracją i pamięcią. Relację tę dokumentowano na przestrzeni lat, także wśród studentów.

Dobra wiadomość jest taka, że gdy przestanie się stosować marihuanę, poprawiają się wyniki kognitywne, wymaga to jednak 28 dni abstynencji. Dużą rolę odgrywa to, jak często zażywa się marihuanę i jaką potencję marihuany się stosuje.

Pewne jest to, że im częstsze stosowanie marihuany, tym bardziej prawdopodobne stają się problemy z koncentracją uwagi, pamięcią i innymi umiejętnościami kognitywnymi.

 

W sierpniu 2021 ukazał się artykuł ze wskazówkami jak stosować konopie w sposób możliwie mało ryzykowny. Autorzy podzielili się konkluzją, że osoby, które stosują konopie i doświadczają osłabienia umiejętności poznawczych, powinny pomyśleć o zaprzestaniu stosowania marihuany lub o znacznym zmniejszeniu stosowanej przez siebie ilości lub potencji marihuany.

 

Czy są jakieś korzyści?

 

W naszych rozmowach ze studentami stosującymi marihuanę słyszymy wypowiedzi, że gdy tego nie robią, nie mogą usiedzieć spokojnie, czują nerwowość i niepokój. Ci studenci mogą zakładać, że marihuana im „pomaga”.

Niestety, niepokój i nerwowość które odczuwają, gdy nie zażywają marihuany, są objawami odstawienia. Mogą być to objawy uzależnienia od konopi.

Może to oznaczać, że gdy studenci kontynuują stosowanie marihuany, odczuwają faktycznie mniejszy niepokój i nerwowość, ale tak naprawdę radzą sobie z objawami odstawienia poprzez przyjęcie kolejnej dawki.

Nie znamy żadnych wyników badań, które wskazywałyby na jakiekolwiek naukowe lub edukacyjne plusy zażywania marihuany.

Czy o czymś zapominamy?

Nauka musi być na bieżąco z aktualnie sprzedawanymi konopnymi produktami. Wśród wielu kanabinoidów w konopiach, THC, składnik psychoaktywny odpowiedzialny za haj marihuany, jest zdecydowanie najlepiej przebadany.

W Stanach Zjednoczonych, koncentracja THC w 1970 roku osiągała średnio poniżej 2%, 3% w latach 80-tych, 4% w połowie lat 90-tych i stale się podnosiła do niemal 15% w 2018 roku.

Dziś, zwłaszcza na legalnych rynkach, koncentracja THC jest jeszcze wyższa.

Na przykład w Waszyngtonie, produkty kwiatowe, czyli marihuana, która jest palona, przewyższa nawet 20% THC.

Koncentracja,w której skład wchodzi olej haszyszowy i inne produkty, zwiększają ilość THC do 60%.

Do „wysokiej potencji” konopi zaliczamy wszystko to, co jest powyżej 10%. Stosowanie konopi o wyższej potencji łączy się z wieloma konsekwencjami, w tym z wyższym ryzykiem uzależnienia od konopi i groźnych zaburzeń psychicznych.

 

Młodzi ludzie wydają się być wyjątkowo wrażliwi. Choć słyszymy czasem, że stosowanie marihuany nie wydaje się być zbyt ryzykowne, ostatnie badania jasno pokazują, że stosowanie marihuany może wyrządzać szkodę i narażać na ryzyko tych, którzy ją stosują. Wśród studentów mogą to być zarówno problemy z koncentracją czy skupieniem uwagi, jak i aspołeczność czy paranoja.

 

Artykuł jest przekładem i pochodzi z theconversation.com

Tłumaczenie Ewelina Jaślar