„By móc się rozluźnić, potrzebujemy energii. Równie prawdziwa jest teza przeciwna. Jeśli się nie wyciszymy, wówczas nie możemy nagromadzić energii potrzebnej, żeby sprostać stresom współczesnego życia. A po to, żeby się wyciszyć, musimy w pełni zamieszkać w swoim ciele. Im bardziej nam się to uda, tym mniej będziemy polegać wyłącznie na swoim świadomym „ja”. Jak to ujmuje podstawowa zasada bioenergetyki, człowiek traci kontakt z każdą częścią ciała, w której istnieje chroniczne napięcie mięśniowe. Im sztywniejsze jest ciało, tym mniej ma czucia i tym bardziej upodabnia się ono do maszyny. Równocześnie mózg staje się bardziej aktywny i dana osoba zaczyna opierać poczucie siebie wyłącznie na swoich procesach myślowych. Ciało staje się zaledwie aparatem do przenoszenia głowy i wykonywania jej myśli. W takiej osobie jest bardzo mało życia, a także niewiele duchowości. (…) Postawy i zachowania neurotyczne zostają przeważnie „wbudowane” w ciało poprzez chroniczne napięcia mięśniowe, nad którymi umysł nie ma żadnej kontroli. (…) Poprzez pracę z ciałem, pacjent uczy się odczuwać te napięcia i wchodzić w kontakt z tym, co było nieuświadomione. (…) Sztywność ustępuje, chroniczne napięcia ulegają rozładowaniu, a ciało zostaje uwolnione, by mogło odczuwać życie ducha. W efekcie tego ciało odzyskuje swój naturalny wdzięk.”

A. Lowen – „Duchowość ciała”

? Warsztaty pracy z ciałem zajmują zawsze kluczowe miejsce w programie Festiwalu  Znajdziecie w nim m.in warsztaty jogi, ruchu spontanicznego, 5 Rytmów, Movement Medicine, Tao Yin, biodanzy. 

Śledźcie nasz program.

warsztaty pracy z ciałem warsztaty pracy z ciałem
fot. Kaja Kwaśniewska ᴾᴴᴼᵀᴼ